niedziela, 23 czerwca 2013

Bolerko

Jest to pierwsza rzecz, którą uszyłam po tym, jak w końcu zdecydowałam się szyć w ludzkiej rozmiarówce. Wykrój wzięłam z Diany nr 3/2007 model 34M. Wyszło trochę za duże, patrząc na to, jak prezentuje się na modelce. Musiałam dodać zapięcie z przodu. Musiałam także zmienić położenie zaszewek, bo wychodziły mi prawie pod biustem. Dochodzę do wniosku, że do wykrojów z Diany nie będę dodawać zapasów na szwy. Zobaczę przy innej rzeczy, jak to się sprawdzi.

Ogólnie uważam, że bolerko leży na mnie ok.  Nie odstaje i nie ciśnie.
Materiał, z którego je uszyłam jest cienki, lekki i miękki, dzięki czemu nie drażni skóry i mogłam obejść się bez podszewki. Dodałam ozdobną taśmę ze srebrnym sznurkiem oraz czarnymi cekinami, a do tego na zapięcie srebrne szamerunki. Brzeg podwinęłam na dwa razy, by było ładnie wykończone. Poza tym z tą ilością materiału mogłam sobie na to pozwolić ^___~

To, co mnie trochę kłuje i o czym staram się nie pamiętać, to to, że taśma nie zgrywa się na szwie rękawa. Niestety brak tu ciągłości wzoru, ale nic na to nie poradzę i muszę z tym żyć.

bolerko diana 3/2007 34m by mio

2 komentarze: