I znowu padło na sukienkę. Ostatnio sobie mamroczę pod nosem, że bluzkę uszyję, albo jakieś spodnie...i szyję kolejną sukienkę ^^ Lubię sukienki, chociaż nigdy w nich jakoś specjalnie nie chodziłam. Myślę, że w tych ostatnich 3 miesiącach więcej razy ubrałam sukienkę, niż w latach poprzednich w rocznych okresach czasu. Co tu się w sumie dziwić, że w pracy dziwnie na mnie patrzą. A dziś, jak poraziłam ich turkusem... :D
Tak, sukienka przeszła chrzest i zdecydowałam, że będzie noszona :) Ciepła, z podszewką, w sam raz na jesień i zimę.
I muszę napisać, że nie musiałam kombinować przy wykroju. Prócz tego, że łączyłam standardowo już dwa wykroje ze sobą (mniejsza góra, większy dół), to nic nie musiałam poprawiać. Uszyłam, ubrałam i pasuje :)
Ale, by nie było tak kolorowo- będę musiała skrócić podszewkę, bo mi wystaje czasem, jak siedzę. W przepisie było- 2cm krótsza. Wg mnie za mało.
Burda 9/2005 m.115
sukienka burda 9.2005 115 |
Zostało mi jeszcze sporo tej dzianiny. Chyba na jakiś żakiet, lub coś podobnego ją przeznaczę.
śliczna sukienka, ładnie leży i bardzo ładnie Tobie w tym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńChodź w sukienkach, chodź - bardzo ci w nich dobrze! Podpisuję się pod postem Iwony - śliczna!!!
OdpowiedzUsuńAnia
Dziękuję ^^
UsuńFajna, takie proste fasony dają dużo możliwości łączenia z innymi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Poza tym w takich najlepiej wyglądam XD
UsuńSukienka ma fajne cięcia, ale ich na zdjęciu nie widać, dlatego dorzuciłam link z rysunkiem.
Bardzo ładna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadnie Ci w tym kolorze i fajna kiecka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ^__^
UsuńŚwietna sukienka! I do tego w jednym z moich ulubionych kolorów. :) Bardzo dobrze w niej wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńMi też się ten turkus podoba, choć to czerwień jest moim naj naj :)
OdpowiedzUsuń