Trochę zaszalałam i zakupiłam kilka kolorów nici do mojego kombajniątka. Po pięć sztuk (prócz niebieskiego, bo nie było tyle). Tylko nie piszcie, że jestem szalona XD Chyba muszę zbieracze kurzu z półki zwinąć, aby zrobić miejsce na nici, bo nie wiem, gdzie je trzymać. Boję się jedynie, że będą od słońca płowieć.
Chciałabym zakupić jeszcze inne kolory :)
Powinny mi starczyć na kilka lat przy moim szyciu XD Jedna szpulka to 5000 jardów. Obecnie mam założone zwykłe szpulki z Areny i pomimo tego, że dość intensywnie obrzucam wszystko, co szyłam ostatnio w czarnym kolorze, to jeszcze mi się nie skończyły.
Imponująca kolekcja! Ja byłabym zaopatrzona pewnie do śmierci ;D
OdpowiedzUsuńOj chyba nie ;) Wydaje mi się, że szyjesz więcej, niż ja :)
UsuńWygląda imponująco, zachęcająco... Chciałabym mieć tyle nici ale jeszcze bardziej chciałabym mieć takie kombajniątko jak TY:)
OdpowiedzUsuńKombajniątko dobra rzecz :D
UsuńPolecam ^^
Pomarzyc o takim zapasie roznorodnych nici dobra rzecz. Ja na razie korzystam z bialej i czarnej nitki, ale szczerze to chetnie dorzucilabym kilka innych kolorow tylko gdzie ja bym to trzymala? Maz by mnie chyba z domu w koncu wymeldowal ;)
OdpowiedzUsuńA tam od razu wymeldował :)
UsuńJa trzymam na półce.
Juz nie mam wolnych polek ;) My jestesmy para z pasjami. Ja szycie i wszelakie robotki, moj maz rysuje i maluje, wiec nasz salon przypomina jeden wielki haos. Ale na szczescie jakos sie w nim odnajdujemy, tylko, ze na nowe rzeczy brak nam miejsca.
UsuńPiękna kolekcja :D Cieszy oko.
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńTylko, niestety nici są za słabe i ciągle mi się rwie nić założona na dolny chwytacz :< Muszę je odesłać i kupić grubsze, gdy mi zwrócą pieniądze.